Dzięcioł i sowa
Jeszcze sowa smacznie chrapie,
za siekierkę drwal już łapie,
przyszedł rano niespodzianie,
ściął jej drzewo, jej mieszkanie.
Sowa kłopot ma niemały,
wielkie oczy łzy zalały,
dzięcioł wszystko obserwował,
myśli sobie: " biedna sowa. "
Leci z wieścią wnet do sowy:
" problem domu masz ty z głowy,
jeśli zechcesz, u mnie mieszkaj,
teraz dola twa jest ciężka.
Ja tam rano wcześnie wstaję
i w dzień puste jest mieszkanie,
dniami sypiasz tylko sowo,
dziupla duża...rzeknij słowo. "
" Dzięki, drogi przyjacielu,
takich jak ty, nie ma wielu,
oferta droższa niż złoto,
więc przyjmuję ją z ochotą."
Pozbierali fatałaszki,
zamieszkały razem ptaszki,
gdy minęło już dni kilka,
dzięciołowi zrzedła minka.
Dzięcioł swe urazy chowa,
spać nie daje jemu sowa.
Czyta książki, pohukuje,
nocą się po dziupli snuje.
Prosi dzięcioł i tłumaczy,
ona słuchać go nie raczy,
nadużywa gościnności,
dzięcioł piekli się i złości.
Atmosfera jest niezdrowa,
szukać domu nie chce sowa.
Dzięcioł myśli: " już jest pora,
by się pozbyć lokatora. "
Skrzyknął dzięcioł swą rodzinkę
i pukają już godzinkę,
sowa zasnąć wciąż nie może,
wielki hałas jest na dworze.
Cały dzionek nie śpi sowa,
od stukania boli głowa,
jest zmęczona, niewyspana
a tu hałas znów od rana.
Szkoda czasu na rozmowy,
trzeba znaleźć domek nowy,
" no, bo takim, nic po słowie,
kiedy mają pusto w głowie. "
Gdy, ktoś rękę poda tobie,
nie da skakać, on po sobie,
możesz książek czytać masę,
ale zawsze miej swą klasę.
Komentarze (26)
Sympatyczny wiersz z morałem.
wierszy przyrodniczy z puentą...ciekawy
Ładna bajka nie tylko dla dzieci.Czasem a może i
często tak w życiu bywa , że gościny ktoś nadużywa..no
i tak maja odpłacone te dobre dusze
Witaj Kilcik, sowa niby ptak uczony, już
cwaniactwem zarażony.
Bardzo ładnie opisana historyjka bezdomnej sowy. broń
Boże przyjmować do domu podobnych. Przyjmiesz - już
nie, wypędzisz. Samemu trzeba uciekać
do altanki na działce.
Pozdrawiam.
lubię bajki z morałami ;) pozdrawiam serdecznie
Super bajeczka nie tylko dla dzieci co niektórym
dorosłym też bym poleciła, morał na cel, pozdrawia,:)
Skopiuję Patriotę..początek ten sam:)..tylko popraw
"niemały" :)..Kilcikowo i bajkowo :).. M.
Bardzo ładny treściwy i pouczający wiersz.W kilku
miejscach rytm zgrzyta, ale jest do poprawy jeśli
autor jest łaskawy.
Bajka z morałem, który bardzo mnie przypadł do gustu.
Nadto, pamiętajmy, inteligenty, oczytany nie znaczy to
samo co kulturalny.Długa bajka ale ładnie się ja
czyta.
dobra bajka,fajny moral.
Dobry morał bajki tej. Gościnność gościnnością, ale
nie należy jej nadużywać.Popraw proszę "mniej".
Dziękuję kilciku. Najserdeczniejsze pozdrowienia.