Dziękuję Ci Miła
Wiersz dedykuję mojej żonie Danusi.
Dziękuję ci miła za wielkie uczucie,
Co duszę wypełnia po brzegi,
Balsamem jest zawsze na serca ukłucia,
A dziury ceruje swym ściegiem.
Dziękuję za szczerość, co grzeje
wspomnienia,
Gdy zimne przychodzą w noc ciemną,
Ty zawsze potrafisz rozciągnąć marzenia,
Świecące poświatą tajemną.
Dziękuje za dobroć, codziennie dawaną,
Bo ona jak miód życie słodzi,
Przyjemnie przy tobie jest budzić się
rano,
Twe lico zły dzień rozpogodzi.
Dziękuję za troskę tą, którą otaczasz,
Domowe pielesze przez lata,
Bo choć z niej wynika mozolna twa praca,
Uśmiechem wciąż twarz ubogacasz.
Nie mogę w wierszu zdać sprawę do końca,
Ze wszystkich dodatnich podmiotów,
Energię by trzeba zaczerpnąć ze słońca,
Lecz na to nie jestem dziś gotów.
Komentarze (33)
Ja myślę, że czerpiesz energię z miłości do Twojej
żony, która jest dla Ciebie wszystkim, a więc i
słońcem. Mam nadzieję, że jest również aniołem, jednym
z tych o których dzisiaj pisałam.Życzę Państwu
wszystkiego naj...
Stanisławie piękny wiersz..pomilczę bo jest dedykowany
twoje Ukochanej Zonie....wzruszyłem się.....b.dobry
wiersz...pozdrawiam...
Wspaniałe podziękowanie... piękny wiersz...
Bardzo mi się podoba Twój wiersz i na pewno jest ponad
przeciętną pod każdym względem.
Podtrzymuje również zdanie autorki Barbary Ponikarczyk
co do miejsca jakie wiersz powinien dzisiaj
posiąść-bardzo ładnie oddajesz hołd swojej żonie i
zasługujesz za to na najwyższe brawa..powodzenia
Danusie to dobre kobiety
mam siostre Danusie
a wiersz bardzo ładny
Piękny wiersz,napisany z sercem i oddaniem.Życzę Wam
dłuuugich lat życia w szczęściu, miłości.pozdrawiam;)
Niesamowity pełen prawdziwych emocji..pozdrawiam
Szczęśliwa kobieta, która ma męża-poetę.
Jak zwykle ładnie zrymowany, na wysokim poziomie,
przyjemnie się czyta. Treść osobista i piękna zarazem.
Duży plus dzisiaj zostawiam i czekam na kolejne Twoje
wiersze.
Wiersz z gatunku tego pisarstwa, które nazywamy
poezją, a które bardzo rzadko na tym portalu jest
zamieszczane. Najczęściej sa to utwory w typie mojego
ostatniego "wiersza" Ble, ble, bleee. Miał on być
odpowiedzią na hymny pochwalne, zamieszczane pod
zlepkami słów, które niektórzy nazywają wierszem. Mój
też dostał takich kilka, a tylko twój komentarz był
taki, na jaki zasługiwał ten bełkot. Pozdrawiam.
czytam ten wiersz już chyba 4-raz ..bardzo mi się
podoba:styl ,forma,treść,rytm-wszystko..G
bardzo dobry wiersz, przepiękne podziękowania, dobrze
mieć przy u boku osobę, którą się kocha na którą
zawsze można liczyć...gratuluję wykonania...pozdrawiam
Piękne podziękowania dla najbliższej osoby. Mogę
powiedzieć o nas kobietach :):
Ileż w Twym wierszu uczuć rozbrzmiewa,
jedne są tkliwe, inne radosne
a wszystkie budzą w sercu pokorę,
zapachem ciepłym zwabiają wiosnę.
Ileż tęsknoty też się w nas budzi,
że ktoś tak umie wyrażać myśli,
no i że kocha, bardzo gorąco.
Umie powiedzieć to wobec wszystkich.
Piękny wyraz milości w obliczy ten drugiej milości.
Ładny wiersz o pięknym uczuciu. Gratuluję obu.