Dzień dobry Kochanie
Jak księżyc skończy swoją wędrówkę po
niebie
A z gwiazd niczym jedwab świt spłynie na
świat
Słońce obudzi Cię ciepłym oddechem
Śpiew ptaków wdzięcznym otoczy Cię echem
Zwiewna mgła nocy odpłynie znów w niebyt
A dzień pochwyci Cię w swe ramiona
Byś mogła dzień ten wspaniale przeżyć
Byś choć raz była nim urzeczona
We włosy wplecie Ci błękit nieba
Promykiem słońca zajrzy Ci w oczy
Otuli wiatrem gdy będzie trzeba
Lub deszczem usta spragnione zmoczy
autor
Santiago
Dodano: 2006-08-03 04:37:47
Ten wiersz przeczytano 2491 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.