Dziś byłam świadkiem rozmowy
(wielu dziś już się rozlicza przez internet, i przez internet oszukują jak tylko mogą)
Kim są nadludzie z sieci komórkowych?
Dlaczego im wolno z nas klientów kpić?
Wyzysk człowieka przez człowieka,
wije spokojnie grubą nić.
A potem jak z "katiuszy" przyłoży
niespodzianie,
poczwórnie – kwota z nieba, przy tym
faktury brak.
Ty cztery razy dzwonisz, wciąż pytasz gdzie
dokument.
(złotówki twoje lecą, rozmowa im nie w
smak)
I nie wyjaśnił nikt mojemu sąsiadowi,
dlaczego nie przysłano faktury do tej
pory,
podano numer konta i kwotę prawie pięćset,
z hasłem – płatne w terminie... A było
zawsze sto.
Oto jakie walory ma dzisiaj sieć
współczesna – na wnuczka, lub na chama,
chcą wyrwać człowiekowi.
Staremu nikt nie wierzy, kto by się
dochodzeniem głowił...
Dobrze by było, żeby organa kontrolne zajrzały do jednostek i przyłożyły za nieprawidłowości w rozliczaniu klientów.
Komentarze (57)
prawdę piszesz! Namnożyło się tych oszustów wszelkiego
rodzaju
Do Twojej wiadomości: usługa telekomunikacyjna jest
takim samym produktem jak jako czy komplet garnków. A
czy oszukany dał Ci do przeczytania umowę,czy tam nie
było czegoś takim małym druczkiem napisane. Nie
twierdzę absolutnie że firma była uczciwa. Mnie taka
tylko od dostawy gazu chciała zrobić w konia, nawet za
pomocą umowy papierowej i takimi też fakturami. Poza
tym jest jeszcze droga sądowa.
Serdeczności Mario;)wiersz dobry - ku przestrodze...Ja
tam wole fakturę na papierze.
Troilusie! Twoje komentarze zawsze są poprzeczne i
sprzeczne... ze stanem faktycznym.
Próbujesz zmienić kierunek jazdy dla starego gazdy,
jak przeważnie wpuszczając widzów w maliny, a tu nie
chodzi o żaden tańszy produkt na rynku, tylko o
normalną standardową umowę o świadczenie usług
telekomunikacyjnych.
Facet ma podpisaną umowę i przez ponad rok płacił
umowne 115 zł miesięcznie, a nagle teraz pokazało się
grubo ponad 400 (końcówki nie pamiętam), bo pokazywał
mi na ekranie swojego laptopa. Korzystał z
internetowych faktur, papierowych mu nie przysyłali.
Teraz za czerwiec - nagle tylko jest kwota do zapłaty
i nr faktury, a samej faktury po prostu nie ma. Na
telefoniczne prośby, żeby pokazali fakturę, 4 osoby
zbyły go półgodzinnymi rozmowami i pouczeniami, że to
trzeba zapłacić, a jak on pyta co się na to składa,
odpowiedzi nie ma. A facet ma sercowe kłopoty, po
bajpasach.
I co Ty Troilusie będziesz komuś zarzucać brak
rozsądku? Tu brak normalnej uczciwości, a wręcz panuje
bandytyzm finansowy. W sieci zwanej Netia.
Wiersz ku przestrodze, żeby nie dać "zrobić się w
bambuko" tym, którzy tylko czyhają i zacierają ręce
jak trafią na uczciwego naiwniaka. Serdeczności
Mario:-)
Swoich przywilejów "kasta" właśnie broni,
zwykłego człowieka nikt i nic nie chroni!
Pozdrawiam!
Podam przykład: klient z odrobiną rozsądku, gdy mu
ktoś chce sprzedać produkt za 100 zł.który na rynku
kosztuje np. 500 zł. sto razy się zastanowi z kim ma
do czynienia. Naiwniak kupuje w ciemno, bo
"zaoszczędzi". A potem płacze i narzeka że został
oszukany. Oszuści i złodzieje byli, są i będą dopóki
są naiwni i głupcy. Ot prawo popytu i podaży.
Mario, już dawno stwierdzono, że my to tylko numery
nic więcej, a tego tak nie odpuszczajcie piszcie
odwołania wiem, że to czasochłonne i zdrowie szarpie,
ale nie ma na nich innej rady lub trzeba się przejść
do sądu konsumenckiego to na 100% pomoże…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
to trochę nie tak faktura na pewno jest na poczcie
internetowej tylko weź ja otwórz
Bardzo to smutne, ale oszustów niestety nie brakuje,
sama dałam się oszukać na niby tańszy rachunek za prąd
i wyszłam na tym jak Zabłocki na mydle, długo by
pisać, ale muszę się przemęczyć, bo jak zerwę umowę to
karę zapłacę.
Pozdrawiam Mario.
oj tak, wszystko bezimienne, winnych i pieniędzy brak.
Sama zgnilizna tworzy się na tym świecie. Trzeba chyba
potrząsnąć niektórymi, albo napisać skargę na brak
reakcji. Zawsze na papierze jest lepiej niż na
telefon. Pozdrawiam :)
Świat staje się wirtualny...szczególnie starszym
osobom trudno się przestawić na nowe... i przestać
ufać!
Temat wciąż na czasie
Pozdrawiam:)