Dzisiaj niczego nie żałuję...
Postanowiłem sobie kiedyś,
że jak dorosnę, i zmężnieję,
nie zaznam w życiu żadnej biedy,
a taka opcja wciąż istnieje.
Wyrosłem już z bajkowej próżni,
rzeczywistością karmię siebie,
ale potrafię czas odróżnić,
choć błądzę wzrokiem też po niebie.
Dobiegam kresu poznawania,
zmęczenie coraz więcej znaczy,
jednak nie zmieniam swego zdania,
kiedyś mi zechcą to wybaczyć.
Bo takie są koleje życia,
marzenie jest istotnym celem,
złudnym, dla chętnych, do zdobycia,
w rzeczywistości znaczy wiele.
Postanowiłem sobie kiedyś,
dzisiaj niczego nie żałuję…
Komentarze (4)
Dobrze jest nie żałować niczego.Pozdrawiam:)
Ciekawa refleksja
dobrze jest marzyć i wytyczać sobie cele
nad jednym się kontrolę ma a nad innym nie, dobrze że
niczego nie żałujesz i marzysz a nawet w wiersze
zaklinasz