Dziwna cisza
Dziwna cisza...
Dziwna cisza,
mrok za oknem,
jesień...
za oknem i w sercu,
zrobiło się zimno...
Deszcz...
A może to czyjeś łzy,
moje łzy...
Szukam gwiazd na niebie,
a może Ciebie...
Sama nie wiem...
Za ścianą słychać płacz,
ktoś puka do drzwi,
do moich drzwi...
Ty...?
Nie, to sąsiad
znów chce pożyczyć pieniądze...
za nim zapłakana sąsiadka...
znowu była awantura...
Ciekawe jak długo wytrzyma?
U niej nie ma ciszy...
jak u mnie...
Wieczór taki melancholijny...
lampka wina,
może dobra kolacja,
zaprosiłam przyjaciół,
nie chcę już ciszy,
potrzebuję muzyki...
potrzebuję Ciebie...
Chyba dziś nie zasnę...
mimo ciszy...(08.09.06)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.