W dżungli to się ma sny
Dla wszystkich czytelników ;)
Zasnąłem niedawno pod baldachimem z paproci
i drzew. Jeszcze się nie obudziłem, bo
piękny to sen. Nimi się ciągle przykrywam
tak jak kocem marzeń...
Odebrano mi oko, zabrano część siebie,
również sprawność ruchową w prawicy
ograniczono. Lecz snów nie mogę być
pozbawiony. Dlatego wciąż śniąc o moich
wędrówkach, dobroci i niebie, płynę w
części życia nieznane...
Szybko, zwinnie i nie patrząc na kłody
przez los pod nogi rzucone z ogromną
radością świat wokół siebie odkrywam.
Przez dżunglę idę już w dobrym humorze,
Łapa tuż obok czujna jak zawsze
przemierzając ów dziki nieznany mi
świat.
Maczeta i łuk w gotowości, aby pokonać
kłusowników złości. Jaguarzyca dzielnie
podskakuje i przed wężem mnie kolejny raz
ratuje...
Nad tymi lasami unoszą się mgły
W zaczarowanej tropikalnej
Głuszy – duszy, prócz Łapy, nie ma
najlichszej
Którą mógłbyś otoczyć uczuciem
Tak żywym jak owa dżungla
Tyle tego barwnego ptactwa
Wydającego masę cudownych
Częstokroć dziwacznych odgłosów
Choć w tych przeważnie
Tak niewiele się słyszy cierpienia
Świat dookoła odkrywam, tyle szczęścia i
radości światu niesie ten raj, a człowiek
dla pieniędzy ze skór zwierząt i wjeżdżając
buldożerem niszczy tę symfonię przyrody. Za
kilka lat nie będzie co podziwiać gołym
okiem, jedynie w jpg. zostanie utrwalone.
Nigdy nie rezygnujcie z marzeń, bo to, że
coś nie dzieję się teraz wcale nie oznacza,
że już nie nastąpi.
Budzę się, a w głowie pełno marzeń co niosą
ze sobą mnóstwo wrażeń...
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za każdy głos, komentarz i dobrą radę, a Łapa podaje każdemu łapę.
Komentarze (29)
oto i puenta z wiersza sama płynie
marzenia niosą wrażenia
i odwrotnie
chce się rzec
Optymistycznie, podoba mi sie.
Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam
czytam i wędruje z Tobą i łapą najlepszym przyjacielem
w podróży ...marzeń nikt Ci nie odbierze masz bogatą
wyobraźnie i piękne serce:-)
pozdrawiam
Wprowadziłeś mnie w piękny świat wyobraźni.
Masz rację, nigdy nie należy rezygnować z marzeń.
Pozdrawiam
Marek
Czytając przysnęłam na chwilę: śniło mi się, że
przebijałam się przez ciemną dżunglę, nagle obudziła
mnie Łapa liżąca mój policzek :))))
Jak zawsze z ogromnym zachwytem :-) na wdechu
przeczytałam :-) poeknie :-)
Przytulam i trzymaj się ciepło
masz swój świat. to świat marzeń i wyobraźni.
wielu kolejnych przygód :):)
Ciekawie u ciebie jak zawsze :)
Pozdrawiam
☀
bardzo podoba mi się optymizm w tekście, pozdrawiam
Ciebie i Łapę serdecznie :-)
ciekawy, odkrywczy wiersz, wyobraźnia ubarwia
życie,,pozdrawiam:)
To dobrze, że odkrywasz świat. Tak człowiek powinien
robić, póki żyje. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Trzeba ją szanować.
Super.Cudowny obraz przyrody.Pozdrowienia.