Egzamin z życia
Jutro znów przyjdzie zdawać egzamin,
błysnąć pokorą i cierpliwością,
przed lekarskimi gabinetami,
na wiele godzin w siedzenie wrosnąć.
Patrzeć w znaczone cierpieniem twarze,
dobrze że swojej dojrzeć nie sposób,
w głowie pytanie jest zamiast marzeń,
wyrok mnie czeka, czy uśmiech losu.
Jutro znów z rakiem się utożsamię,
z chorobą jakże w skutkach brzemienną,
trudniej mi przyjdzie znosić czekanie,
bo ciebie miła nie będzie ze mną.
Dziękuję Bomi! Poprawiłem.
Komentarze (23)
Bardzo to trudny egzamin życia! lecz los czasem się
uśmiecha!!!
Pozdrawiam serdecznie :))
Nasz los w rekach innych
i te oczekiwania
pozdrawiam:)
Ja to służba zdrowia
lecz utożsamiam się z osobami oczekujacych
pozdrawiam:)
tak, okropne jest czekanie na wyrok pod gabinetem...
zdrowia życzę
Los uśmiecha się i głośno woła, porzuć smutek i lęk,
zacznij żyć od nowa, z radością patrz na miły świat
złożony z kolorowych barw. Wiara i nadzieja jak
siostry dwie pomogą przez życie z uśmiechem przejść.
Pozdrawiam :)
Wciąż nie mogę się nauczyć i nie zdaję egzaminu,
ale... nieocenione są niektóre hospicja. Jednak -
bądźmy od nich jak najdalej, jak najdalej...
Pozdrawiam pogodnie :)
Trzeba mieć wiele cierpliwości zanim dostaniemy się do
lekarza. A może krzyżówka dla zabicia czasu?
Życzę dużo zdrowia i pozdrawiam+++
Trudny to egzamin, ja też wierzę w uśmiech losu, tego
życzę.
Ładny wiersz.Pozdrowienia:)
No tak, może jak nie fizycznie to chociaż w myślach
będzie z Panem. Teraz jak już wiem jaki to jutro
dzień , to i ja pomyślę, żeby było wszystko w jak
najlepszym porządku. Pozdrawiam wierząc w uśmiech losu
:)