Elegantka
Obok łóżka na nocnym stoliku
leżały drobiazgi, które trochę
zbiły mnie z pantałyku
dziwne takie, dla mnie nieznane
para rzęs, jak korkociągi podwijane
pukiel włosów, chyba doczepiany
błękitne szkiełka
co źrenicom dodają kolorytu
a to wszystko należało do damy
nad której urodą piałem z zachwytu
autor
szybasia
Dodano: 2008-11-30 00:15:59
Ten wiersz przeczytano 1443 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Takie już są te elegantki-potrafią kusić...ciekawy
wiersz
Naturę trzeba korygować, ot co! Nie jest ważne jakim
sposobem, ale ważne jaki jest wynik. Lubię Twoje
wierszyki, ukłony przesyłam.
...niby wesoło wierszyk napisany ale różnie może być
odczytany..."łatwo zachować twarz, gdy kilka na zmianę
masz".
he he, nie glupi wynalazl chyba te dotatki, w dodatku
byl mezczyzna, to musu chyba cos w tym byc.
Pozdrawiam.
Trochę się uśmiałem przy tym wierszu,ale rano dla
pewności sprawdzę co po nocy leży przy łóżku:))
...a my się nie musimy malować..he..he :)
POZ+
Do kobiecej urody części zapasowe, uważajcie z czym (
nie z kim) sypiacie panowie :)
koszmar poranka jak w filmie "poranek kojota"
pozdrawiam
Wszystko pięknie tylko czemu wciąż powtarzasz swoje
wiersze ( czytam cię i pamiętam)
... A się okazało / Że miała dodatków nie mało / Jej
piękno prawdziwe / Nie było takie urokliwe / Wiersz
bardzo mądry.
ciekawy wiersz;)