Emeryt pilotem
Raz pewien emeryt pod Sopotem
leciał na wycieczkę samolotem.
To mu się spodobało
i było mu za mało,
więc postanowił zostać pilotem.
Raz pewien emeryt pod Sopotem
leciał na wycieczkę samolotem.
To mu się spodobało
i było mu za mało,
więc postanowił zostać pilotem.
Komentarze (29)
Na naukę nigdy nie jest za późno. Miłego wieczoru Elu
:)
miał rację....warto spełniać marzenia:-)
pozdrawiam
Dobry limeryk.
Jak w dobrej formie,to czemu nie?
Tak w ogóle to apetyt wzrasta w miarę jedzenia,to i
dziadek miał większy.
Pozdrawiam serdecznie:)
A ja jednak mam nadzieję, że "postanowił zostać", ale
nie przeszedł komisji rekrutacyjnej i rozmowy z
psychologiem, bo mogłabym trafić w środę na dziadka za
sterami i zawał ze strachu gotowy.
Pozdrawiam z uśmiechem:):):)
wolne żarty, nie wsiadam :)))
No i git :)
Pozdrawiam:)
A czemu nie? Dziadkowi też należy się :))
czuł się młodo, spełniał marzenia swe,,,pozdrawiam
I dobrze zrobił.Pozdrawiam)
Dobry wybór:). Miłego Ela:)
W każdym wieku można spełniać
marzenia. Pozdrawiam cieplutko:)
Trzeba spelniac marzenia pozdrawiam
no,,,piloci wojskowi szybko idą na
emeryturę...niektórzy potem zostają pilotami w
cywilnych liniach lotniczych, a niektórzy wolą bujać w
obłokach - wiem coś na ten temat!
W każdym wieku można się czegoś nauczyć :)