Euro..piramida..
Łapie euro nas za kostki
głową na dół już obraca,
wytrząsając nam kieszenie
na stojąco znów przywraca!
Co się dzieje do cholery
czy podatek jest za mały,
brali wszystko całe życie
czy rezerwy gdzieś zostały?
To bankierzy chytra paka
ich tu rządzi cała zgraja!
Choć przywrócą na stojaka
z głodu padniesz na kolana!
Problem teraz polityka
która kątem dla nich stoi,
a powinna funkcjonować
bo już biedak się nie boi!
Ten wierszyk z okazji kolejnej rocznicy wprowadzenia ..Stanu Wojennego w kraju!
Komentarze (27)
Oj, chyba nie jest tak źle, drogie Euro eksport się
opłaca. Narodowy Bank Polski wie co robi trzymając
taki kurs. Wszystko polityka.
pozdrawiam
A może nie będzie tak źle, ..tak myślę
...fajny wiersz i na czasie...wtedy nie było nam tak
wesoło...pozdrawiam :)
Z biedakami sie nie licza, biednych zawsze mieli w
nosie.
super jednym tchem przeczytałam...pozdrawiam
Brawurowo i wymownie :D
wszystko miało być lepiej i ładnie,wyszło jak zwykle u
nas tj.wielka improwizacja,dobrze że Ci dopisuje
humor,pozdrawiam
Rzeczywiscie, dzis rocznica, zapomnialam. Ladny
wiersz.
Rezerwy? Kasowe? coś mi się chyba pomyliło, to
pojęcie czysto teoretyczne, w naszym kraju
niepraktyczne i zastosowania nie ma, dlatego drugie
znaczenie temu wyrazowi nadano, zupełnie realne i
rezerwę na szkolenie brano ( do woja marsz do woja, a
ty nie płacz miła moja)
Dobre. Brakuje parę przecinków, a poza tym jest jak w
kabarecie (kabaretowo):)
jak się biedak nie boi to może być niebezpiecznie ale
niektórzy ryzykują (pamięć u nich krótka)
;) pozdrawiam serdecznie
A może nie będzie tak źle, Rewinski mówił. że gdyby
mogło być gorzej to już by było.