Ewa
Druga część tryptyku o Ewie: 1.O talentach 2.Ewa 3./... / talent czy tupet
widziała jak patrzył z nadzieją
powie "nie"
odwróci się tyłem do węża
zawoła – „burza nadciąga ratuj
coś tajemnego do mnie wchodzi”
między grzmotami –„ nie zrywajcie”
ale
" na dłoni widać - to dobre
od dobrego się nie umiera
to złe zabraniać mi
kto tu rządzi ?
t o stać się musi wisi w powietrzu
no przecież każdy przyzna rację
jestem tego warta!
Ja - Dama!
sama chciałam
mam ciało!
zawołam Adama…"
Komentarze (39)
Witam, odwieczny temat, ale ważny, ciekawy, Adam i
Ewa, kobieta i mężczyzna, dobro i zło, ładnie,
ciekawie napisane. Pozdrawiam gorąco.
Dzięki karl - też tak widzę sens pisania
mariat - dzięki za uwagę:
p o w s t a j ę z kolan przed Waszą poezją, ale
to tak na chwilę, żeby się wyprostować...
Miłego dnia - Małgosia
Widzę, że powstaje styl januszkowy.
I dobrze. Niech się rozwija poezja i rozkwita jak
nasza SuperRzeczPospolita.
wszystko co dobre wierszom oddamy.
Pozdrawiam serdecznie
No dzięki.
...Ja,Halinko,Anno,Gladius.
Miłego dnia
Podoba mi się ten wiersz. Pozdrawiam
Ciekawie, niebanalnie, przeczytałam z przyjemnością:)
...dobre ostrzeżenie, tylko czy trafią pod właściwy
adres...czasem i wołania nikt nie słyszy...i dobra i
zła...
Pozdrawiam serdecznie, zostawiam plusik
Ciekawie.
Podoba mi się:)