BOSKOŚCI
który z nich mógłby
człowieczeństwem zarazić ziemię
w Trójcy Jedyny?
głos niebios w przestworzach
światło w strumieniu nadziei
Bóg Ojciec – Stwórca
zrodzony z miłości ciernistej
w ludzkim ciele wolę życia niesie
Syn Boży – Zbawca
ogień na drodze
w promieniach jasności prowadzi
Duch Święty – Pocieszyciel
nad niebem wszechświata
unosi się boskie niepojęcie
wszystko w jedności
a ja – rezultat stworzenia
w obszarze świętości oddycham
marniejąc w obliczu Ich chwały
na klęczkach, w prochu i znoju
gubiąc się w szponach codzienności
bezsilny wobec wieczności
Z góry dziękuję za zainteresowanie i ewentualne uwagi.
Komentarze (25)
Za Elizą...
Miłego dnia :)
W Jedności Trójca Święta, ale też i w jedności
przestrzeń Nieba: akcji, miejsca i przede wszystkim
czasu. Coś jak w antycznej literaturze. Jedność czasu
w Niebie polega (na fenomenie dla nas ludzi, z racji
naszej niepojętości), że przeszłość, teraźniejszość i
przyszłość jest w jedności i zachodzi w tym samym,
czyli jednym momencie. Aby ludziom przyswoić jednak
upływ czasu (co jest kolejnym paradoksem) to - jeden
dzień w Niebie równa się 1000 lat na ziemi. To też
oznacza, że Jezus odszedł z ziemi zaledwie 2 dni i
kilka sekund/minut. Zapowiedź ponownego Jego przyjścia
na ziemię dla nas oznacza wieki, a tymczasem to może
być kilka niebiańskich dni. Fascynujące ...
Świetny wiersz Staszku.
Pozdrawiam miło ;-)
Jesteśmy bezsilni... zagubieni.
Próbujemy zgłębić tajniki życia i wiary, ale czasami
nas to przerasta.
Zwłaszcza, gdy dociera do nas, że patrzymy na świat
oczami zwykłego śmiertelnika.
Bardzo dobry wiersz!
Serdecznie Cię pozdrawiam
temat, który powinien poruszyć niejednego z nas
ostatnio więcej czytam na ten temat, więcej mam
przemyśleń
kiedy powstał kościół? kto sprawuje w nim władzę?
jakie są założenia?
dlaczego obecnie światem władają moce zła? itd
Dla mnie "trójca " jest zbyt skomplikowana. To
doszukiwanie się i komplikowanie wiary, bo Biblia nie
wspomina nic o "trójcy", a ona jest przecież podstawą
wiary.
Biblia uczy, że jest jeden Bóg i koniec.
Dla wierzących w "to" - wiersz na pewno ciekawy...
Pozdrawiam
Przekaz wiersza ztrzymuje na dłużej, by wgłębić się w
tajniki wiary. Pozdrawiam serdecznie
Reflekcja czlowieka gleboko wierzacego. Ciekawie
ujete.
Dobry wiersz. /+/
Uklony Staszku. :)
Ludzki żywot przebiega między pychą a pokorą...
' bezsilny wobec wieczności'
Z drugiej strony obiecał nam wieczność, jeżeli
będziemy wieść dobre życie, oparte na Jego nauce,
gdzie kwintesencją jest miłować Boga i bliźniego
swego.
Refleksyjny wiersz o głębi Tajemnicy Trójjedynego
Boga, otwiera pole do zastanowienia nad sensem
istnienia.
Bardzo dobry.
Ludzki żywot przebiega między pychą a pokorą
My wobec Trójcy Świętej jesteśmy bardzo mali...ciekawa
refleksja...pozdrawiam serdecznie.
"boskie niepojęcie" od początku aż po puentę -
"bezsilny wobec wieczności",
to dowód na to z jak Wielką Tajemnicą mamy do
czynienia...
Pozostaję pod wrażeniem mocnej refleksji wiersza.
Pozdrawiam ciepło :)
Ciekawe u Ciebie wersy. Choć przyznam się, że ich
tematyka nie jest łatwa. Pozdrawiam z plusem. Miłego
wieczoru.
Ok. Ale któż może tak rozmyślać jak nie człowiek
służący Bogu?
do "mariat"
Komentarze bardzo cenię, co nie znaczy, że muszę się z
nimi zgadzać. Rzadko z nimi polemizuję, ale tym razem
... Wiersz skupia się na boskości Trójcy Świętej i
ludzkiej reakcji na nią, nie na życiu zakonnika ani na
pojedynczym rymie "Ości".
Od tytułu po ostatnie słowo jakby sklamrowanie rymem
"...Ości".
Inaczej - jako streszczenie całej treści - bieg przez
życie zakonnika.
Ja się do tego nie poczuwam, ale
doceniam twój wzlot.
Głos mój!