Fa(jny)worek
Na andreasa limeryk niekoniecznie pobożny...
Kapucyn z Torunia nad Wisłą
Miał skórę po chrustach obwisłą.
Gdy w nie ten rozporek
Wcisnął swój faworek
Zaprzysiągł wdrożyć dietę ścisłą.
autor
One Moment
Dodano: 2015-08-18 00:00:40
Ten wiersz przeczytano 1458 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Na limerykach się nie znam przyznaję, ale podoba mi
się Twój.
Uliczka dokładnie z Łodzi, mała, stara i zarazem
piękna. Dziękuję, Pozdrawiam.
Dobry ... :)
+ Pozdrawiam
Limerotyk... :-D
wow, niesamowity limeryk:)
Pozdrawiam.
:):)
Tym bardziej jest mi miło...;-)
Cacany ten Twój kapucyn,ale nie wiem czy się
orientujesz,że rodzony jestem w Toruniu...
Pozdrowionka.
:-))) super. i się już nie odzywam, bo znów coś palnę
o ...kapucynach
Fajny worek, czy faworek, a może limeryk? :)))
hahahaahahah a to dobre tak sie posmialam z tego twego
limeryka no to ci sie udalo Onem Moment brawo masz
niesamowite poczucie humoru
Dzięki za odwiedziny piękne dziewczyny i oczywiście
przeprzystoini chłopcy ;-) Sam się brecham w
niebogłosy układając te L5.Ale to andreas zainicjował
moją odpowiedź.Pozdrawiam
Bym się udławiła :)))) dobre
o mało się nie popłakałam ze śmiechu
super :)
:o)))
:))super