fantazja
wiatr rozczesał mi włosy
muska leciutko po licach
ubrana w nagość rozkoszy
całujesz a ja wzdycham
w sercach muzyka pożądania
zagłusza nasze myśli
delikatnie dotykasz ciało
pragnę cię w sobie usidlić
zamykam więc powieki
czuję że sięgam nieba
jeżeli je otworzę
fantazja w realia się zmienia
a w nich jak zawsze pustka
choć wyobraźnia szeroka
kiedy przytulam się do podusi
zaczynam marzyć od nowa
autor
Jowitka
Dodano: 2014-07-15 16:32:38
Ten wiersz przeczytano 1294 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Nieregularny
Tematyka
Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
ale teoria ho ho, dobra:)
wkradła się literówka, w drugim wersie zamiast "zęby"
miało być "żeby" - pozdrawiam:)
"fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, żeby
bawić się, zęby bawić się na całego..."
Na razie pomarzyć można, a jak wydoroślejesz Jowitko
przyjdą realia:))
hahaha, po LICACH? Staropolszczyzny się zachciewa?
:))))