Farciarz
Z cyklu "Wesołe jest życie staruszka"
Tym kim jestem fajnie być
bo na całość można żyć
budzikowi zmienić imię
plażowanie odbyć zimą
na południu jasna sprawa
tam gdzie toples się uprawia
w ciepłym morzu moczyć się
przyjaciółki mieć i dwie
tą bikini bridge na plaży
ciałko w nocy mi się marzy
drinkiem humor karmić też
na parkiecie niczym zwierz
pory dnia mieć na usługach
nocne harce bardzo długie
za dnia plaża z parasolem
i widoki pań z „rosołem”
kto mi powie że to błąd
niech poczuje cygar swąd
z ciał zapachem pomieszany
raz przegrany raz wygrany
niech ruletka wciąż wiruje
póki ja się dobrze czuję
bo wiem przyjdzie taki dzień
kiedy wszystko wchłonie cień
ale wtedy powiem śmiało
było super chociaż mało...
Komentarze (12)
Witaj Kri, dziękuję za opinię. Pozdrawiam serdecznie
:)
Zenon
Dziękuję Krzysztofie za wizytę i słów kilka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zenon
Świetny wiersz, z przyjemnością przeczytałam,
pozdrawiam serdecznie:)
Urzekający jest wydźwięk ostatnich wersów.
Milionerom jest łatwiej ;)
Pozdrawiam :)
Dzień dobry @szadunka, dziękuję i pozdrawiam :)
Zenon
Za Annną2.
Pozdrawiam serdecznie.
Anno2, Aniu, Izabelko i Jovisko dziękuję Wam za wizyty
i komentarze. Pozdrawiam cieplutko życząc zdrówka :)
Zenon
Lubię wiersze, które tworzą cykl w danym
temacie...Twój również mi przypadł do gustu :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Miło się czyta.
No i fajnie!
No i tak trzymaj!
Mało, mało, mało- i wciąż i wciąż tak.