Fatamorgana
Wiara szeptała – przyszło
szczęście,
czekałaś na nie tyle lat.
Zaczniesz uśmiechać się naprawdę,
wspomnienia wyrzuć, mosty spal.
Serce wyczuło znane rytmy,
stroić zaczęło się na bal.
Wiara szeptała – na wyłączność,
tylko dla ciebie grajek gra.
Dusza hulała, świat zwariował,
woreczek marzeń pękał w szwach.
Wiara szeptała – miłość wielka,
przestań się gapić, walc już trwa.
Kropelki szczęścia na policzkach,
w innym wymiarze płynął czas.
Wiara szeptała – będzie słodko,
zbieraj maliny, szalej, tańcz!
Dzisiaj nostalgia patrzy w okno,
wiara nie szepcze, znika gdzieś.
Naiwne serce wciąż uparcie
czeka na słowa – kocham, wiesz?
Komentarze (25)
Bardzo pięknie ujęłaś temat kolejnych rozczarowań.
Serce mimo zadanych ran ciągle chce kochać.Z
przyjemnością przeczytałam.
życzę Ci by się Twoje marzenia spełniły i bys wreszcie
usłyszała to magiczne słowo
Ładnie wyszeptane. Wiara przynosi miraże, a serce
czeka z nadzieją na miłość. Nostalgia w przepełnionym
ciepłem klimacie patrzy i przez nasze okienka czytając
"Fatamorganę".
Nie słuchałaś dobrze wytycznych swojej wiary, tak to
już bywa kiedy sen odpływa.
Wiersz podobał mi się, gratuluję pomysłu i wykonania.
ja juz tez nic nie dodam oprocz slow podziwu dla
autora za wykonanie i temat
"naiwne serce" nie......nie naiwne...spragnione, a
wiara niech zostanie, trzeba wierzyć:)
Tak szybko potrafi zniknąć to cos co sprawia ze
jestesmy szczęsliwi.
po wypowiedziach moich protagonistów,/
nic mądrego dodać już nie zdołam - /
ja często,choć pod postacią listów,/
do złego świata, tęsknotą wołam!
Wiersz pelen marzen i tesknoty,,,tylko
gdy wiara sie gdzies zapodziala,,,nadzieja
wcale sie nie zjawila,,,i szczescie
w samotnosci zostawila.
dobrze skomponowany, oparty na przemyśleniaqch
bystrego obserwatora, z pięknymi metaforami, z rytmem,
drugim dnem- same plusy. I ja też taki plus dołączam.