Feniks
Drżenie,
drganie
zewsząd odczuwasz
upór życia
każdą komórką wyczuwasz
Falą,
szumem
porywasz
ciepłem falującym
z serca wypływasz
Muzyką,
rytmem
rwącym nogi
do tańca porywasz
Wirujesz,
wibrujesz
zmysły wyciszasz
niepewne myśli
krzykiem uciszasz
Pulsujesz,
tętnisz
szumisz nieustannie
rytmy wciąż zmieniając
Kiełkujesz,
rodzisz
i umierasz bezustannie
jak feniks
by odrodzić się nieskażona
energio życia
Komentarze (12)
Jaki jest minus?
Jest spory mankament - powtarzające się słówka
(czasowniki, przysłówki i każdy bez potrzeby
powtórzony wyraz obniża jakość wiersza), a tu tego
jest sporo. /porywasz, odczuwasz, wyczuwasz,
wyciszasz, uciszasz/.
upadasz spalasz się i wstajesz z popiołów do życia :)
Czasem, ja mam tak dziś, całe me odrodzenie i wyjście
z dołka runęło w jeszcze gorszy stan.
Ciekawie,
a ja obniżyłabym dwa ostatnie
słowa o jakieś 10 cm od pozostałych wersów i wówczas
byłoby to udane erekcjato.
Miłej niedzieli życzę:)
Witaj, ciekawie o odradzajacej sie wciaz energii, tej
ktora w nas. Moc serdecznosci.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam .
Podoba sie, wiersz.:)
Czuje energie.
Pozdrawiam.
wszystko w Twoim wierszu drga, pulsuje, wiruje
Energia życia...odradza się i w drżeniu, drgania,
szumie, w muzyce i rytmie każdego kirłku...tak się
odradza mityczny i dzisiejszy Feniks...pozdrawiam
Niech się odradza jak Feniks,bo bez niej życie staje
się bezowocne...Pozdrawiam..
Energia towarzyszy nam przez całe życie, która
w znacznym stopniu zależy od nastroju w danej chwili i
od naszego usposobienia.
Ładny wiersz, pozdrawiam, zasłużony + zostawiam
z taka energia trzeba budzic sie kazdego dnia:)
pozdrawiam :)