Film bez zakończenia
źle mi z tym, że kochasz ją choć tak bardzo pragnę jej szczęścia.
mam w sobie dużo metalowych części
w twoich żyłach płynie magnes
ja mam w oczach mnóstwo chęci
i tak mnie korci często
tak mnie nęci
żeby zrobić coś co by zostało w twej
pamięci
na trochę dłużej
nie mogę zasnąć gdy widzę nasze dłonie
i nasze usta
w trwającej milczenia zmowie
niech ktoś mi powie
czy gdy obudzę się dzisiaj przed świtem
z mojej głowy nie ulecą sny
twoją nitką szyte
sprowokowałeś konflikt serca z rozumem
lecz rozum słabszy i z sercem walczyć nie
umie
więc co mam robić
gdy wszystko sprowadza się do tego
że w moich myślach nie ma miejsca na nic
innego
niż ty kolego
i nawet nie wiem dlaczego
zostawiam sobie miejsce na środku w
pierwszym rzędzie
gdy cała reszta nie chce oglądać upadku
jak nikt nie widzi wstają z miejsc i
wychodzą ukradkiem
nie patrzę
ja zakończenie mam przed oczyma
i nieważne
czy ktoś mnie właśnie za rękę trzyma
chcę już zasnąć
obudzić się i pamiętać tyle
że zapodziałam gdzieś swój bilet
Komentarze (1)
Bardzo ciekawy wiersz muszę przyznać i..piękny.