Floksy
Mój dziadek Henryk na imię miał,
pięknie na organkach grał,
jeździłam do niego na wakacje,
wiesz - on zawsze miał rację.
Gdy opowiadał mi bajki,
nie wypuszczał z ręki fajki,
pachniał tytoniem inaczej,
niż dzisiejsi palacze.
Ciężko pracował na roli,
nie skarżył się, że boli,
gdy w żniwa zboże kosił,
kapelusik na głowie nosił.
Powrósła ze słomy robiłam
- ależ byłam szczęśliwa.
Dziadka od lat już nie ma,
wierzę że spogląda z nieba,
Dom i zielona dolina
wciąż mi go przypomina.
Bardzo dziadka kochałam
i moją babcię Anię.
Gdy byłam mała,
za rękę mnie prowadzała,
szybko odeszła w zaświaty,
zostawiła ulubione kwiaty.
Ja też uwielbiam floksy,
ich zapach jest mi najdroższy.
A gdy znów pojadę tam,
w rozmowę z nimi się wdam,
zapalę znicz na mogile,
wrócę do dzieciństwa - na chwilę.
/EN/
Komentarze (44)
Fajnie że miałaś dziadka ja nie znam za to miałam
wspaniałą babcię i za to dziękuje że była mnie uczyła
tuliła .
Śliczny wspomnieniowy wiersz, póki wspominamy, póty
nasi najbliżsi są z nami, pozdrawiam cieplutko:)))
Jeśli coś dajemy innym, dostajemy to z powrotem ze
spotęgowaną siłą.
Przepiękny,uczuciem i wspomnieniami pisany wiersz.
Elżbietko, uściski,ja też uwielbiam floksy ...:):)
Ciepłe wspomnienia i bardzo wzruszające zakończenie :)
piekne jest wspominac ludzi,pozdrawiam serdecznie
też lubię powracać do lat beztroskich,pozdrawiam
Bardzo mi bliskie wspomnienia.Bardzo ładny wiersz.
:))
Nie muszę Ci pisać pochwały, bo masz już kajecik cały.
Każdemu ten temat jest drogi, bo wspomnień przybliżą
czas błogi - pozdrawiam
Piekny wiersz,pozdrawiam serdecznie
bardzo ciepły wiersz
a mój Dziadzio miał na imię Emil
a drugi Karol
wzruszył mnie Twój wiersz
bo powróciły wspomnienia
pozdrawiam
bardzo ciepły wiersz
a Dziadzio miał na imię Emil
a drugi Karol
wzruszył mnie Twój wiersz
bo powróciły wspomnienia
pozdrawiam
Ładne wspomnienia... :)
Miłego dnia, Isano.
Ciepły wiersz otulony wspomnieniami. Pozdrawiam:-)
Przepiękny, wspomnieniowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.