FRASZKOMAT
PODGLĄDACZ
Pewien lubieżnik mieszkał w Kokotku,
chciał pooglądać baby od spodku,
legnął na trotuarze
i oczekiwał wrażeń.
Poczuł na twarzy podeszwy botków.
PISANKOWO
Dumnie rzekła starka w Rzęsie
(czując jak sztywnieje mięsień)
- Ja wciąż się nadaję
do drapania jajek
chociaż mi się ręka trzęsie...
PRZYPADKI CHODZĄ PO LUDZIACH
Młodzieniec ze wsi Suche
jednym szybciutkim ruchem
chciał się obrzezać
a że miał zeza
to się zrobił eunuchem.
BYCZKI
Znani na calutki kraj
(bo te byczki są naj… naj…)
oBORowi w szyku
chronią jaja byków
... choć większość z nich nie ma jaj.
MADAGASKAR
Robi laska
rajd po piaskach
od Helu
do celu.
Ma na gaz car.
PANIKARZ
Pan z miasta Grójec
z panią szarżuje
- Tu mi z przodku
konia podkuj!
... i pani-kuje.
ACH, TA PAMIĘĆ
Stuletnia babunia spod Łez
dreptała ze smyczą (lub bez)
- Coś ty babo
tako słabo??
- To nie ja! To mój pies.
Komentarze (49)
brawo!!!
Wszystkie bardzo dobre i z uśmiechem.Pozdrawiam Aniu.
świetne, ubawiłam się nieźle...brawo za pomysły
Aniu, ależ masz pomysły:):)
Prześliczne "fraszko-limeryki", może głupio je
nazwałem, ale bardzo mi się spodobały. Pozdrawiam...
Radosny wiersz a końcówka mi się najbardziej spodobała
:) Pozdrawiam serdecznie +++
super Aniu :)
Już dawno tak się nie uśmiałem z fraszek. Świetne.
Pozdrawiam :)
Wszytkie limeryki są super,
ale dla mnie Borowiki chyba naj.
Pozdrawiam Anno serdecznie:)
Najlepsze z dodanych ostatnio limeryków
Świetne!
Miodzio są te limeryki. Kokotek to jest blisko mnie :)
Za Xenią dziś pozwolę sobie.
Bombowe, dodam:)))
Miłego dnia Anno. Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie:))
A mogłem od tego zacząć dzień, ale ze mnie leń,
mam śmichu na cały miesiąc, chyba że przyjdzie
przeciąg.
Brawo Aniu każda w dychę.Wspaniałego weekendu z
humorkiem.
Wspaniałe fraszki ubawiłam się setnie czytając je.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.