Fryzjer
*Zmieniony
Napisałem wiersz
Troszkę za długi
Nie będę czekał
Trzeba go skrócić
Ciach, ciach, ciach
Coś znowu nie tak
Na wiersz za krótki
A fraszkę za długi
Ciach, ciach, ciach
Nawet zgrabne mini
Jeszcze małe ciach
A niech to dunder świśnie
Jutro napiszę nowy
Komentarze (49)
Witaj, no to się naciachałeś, tym piórem, i wcale,
wcale fajnie wyszedł wiersz. Podoba się!
Pozdrawiam :)
Tak to czasami z tymi wierszami bywa:)
Pozdrawiam Tomku.
Marek
@wandaw
Wena mi powiedziala:)))
@zefir
Milo ze rozbawilem:))
ciach ciach wierszyk w piach...
znając autora poczucie humoru
jutro wstawi nowy i wesoły :)))
Przemyślałem zrozumiałem...
;-)
Ciężko mi się dzisiaj oddycha a o myśleniu to już nie
mowię...dobra posiedzę nad nim do wieczora i
może...ale może jednak troszeczkę szepnij...
Chyba dopisze wers dla jasnosci:)
@Cyranek
Nie pomyliłem, wiersz został pokrojony cały, miałeś po
prostu domyśleć sie tego, nie czułeś uderzenia
tętnicy:)))
Ale jak się tak ciacha to mini wychodzi...pomyliłeś
się czy pozazdrościłeś fryzjerowi.Pozdrawiam.
Uśmiechnąłeś :) ciach ciach...
fajnie z tym fryzjerem - myślę że większość z nas tam
ma czasem obcinamy czasem dodajemy później i tak
jeszcze coś byśmy zmienili:-)
pozdrawiam
:) Fajnie.
Pozdrawiam:)
Też tak mam...
+ Pozdrawiam
Ciach, cuach i po krzyku, czakramy na nadtępnym...
pozdrawiam