Bez pocałunków, bardzo proszę
Oddaję wszystko wam za grosze,
nawet za darmo podaruję.
Tylko o jedno grzecznie proszę,
niech mnie nikt za to nie całuje.
Ogromnie brzydzę się czynnością,
której ktoś zbytnio nadużywa.
Ta nie kojarzy się z miłością,
tylko pozory uczuć skrywa.
Ostatnią oddam wam koszulę,
nawet krawatów zbiór dołożę.
Tylko zaznaczam już mniej czule,
bez pocałunków, jak ktoś może.
Ogromnie brzydzi mnie ta czynność,
w której ktoś zbytnio się miłuje.
On czyni niby swą powinność,
ale tym samym nastrój psuje.
Odstąpię kącik ulubiony,
w którym małostki własne smęcę.
Tylko zaznaczam, już wkurzony,
bez pocałunków, zwłaszcza w ręce…
Ogromnie czynność mnie ta boli,
która go ponoć strasznie bawi.
No…ale skoro ktoś pozwolił,
to niech mu usta swe nadstawi…
Komentarze (5)
Tutaj jest dowcipnie, i fajnie, ale na temat
pocałunków przy przywitaniu - też mam takie zdanie, a
szczególnie dzieci - po co przenosić jakieś wirusiki
na dziecięce czółko czy policzki?
Bez zdawkowych pocałunków? Jestem za! Jak całować, to
z uczuciem! Ślę całuska :D
Poza buziakami od ukochanej osoby i kilkoma innymi
sytuacjami nie lubię pocałunków, więc w dużej części
zgadzam się :)
Pozdrawiam
Paweł
Serio?? :)))
Pozdrawiam z uśmiechem :))
nawet wnuki?