Gaduła
Aniele Stróżu
mój przewodniku
który gdzieś tu na pewno się szlajasz
usiądź dziś obok
nakryj mnie skrzydłem
i proszę cię
nic nie gadaj
ja wiem że nie zawsze musi być łatwo
i wiem że inni mają gorzej
wiem że mam za co dziękować Bogu
powinnam ufać w ścieżki boże
lecz proszę
oszczędź mi teraz tego
tylko okryj i przytul
schowaj przed światem
i sobą samą
pozwól pozbierać się
po cichu
siadłeś i patrzysz
czuję i słyszę
co masz do powiedzenia
a miałeś przecież nic nie mówić
czasami jesteś
nie do zniesienia
Komentarze (25)
https://youtu.be/By-dJBiAQ7g
Bardzo na tak.
Pozdrawiam:)
I tak bywa.
Gaduła z tego anioła ;-)
Pozdrawiam
Cisza jest najbardziej intymną formą wymiany myśli.
Przypomniał mi się Jonasz Kofta:
"Bo gdy się milczy, milczy, milczy,
to apetyt rośnie wilczy
na poezję, co być może drzemie w nas."
:):):)
Oj żeby tak można było,p pozdrawiam serdecznie Zielona
Dawno:)))
Mam podobny problem, tylko mój dotyczy tych ziemskich
przez małe "a" zaczynam słyszę chrapanie. I co ja
biedny mam zrobić - OT życie.
:)
Kobalt pozdrawia, ukłon zostawia.
Taka rozmowa bywa, że oczyszcza duszę. Pozdrawiam.
Przewodnik przez życie zasadniczo nie może milczeć.
Z przyjemnością przeczytałem Danuto. :)
Życzę Tobie aby dzisiaj wieczorem wyjątkowo milczał.
bardzo mi się podoba ta rozmowa z aniołem (raczej ze
swoim sumieniem)