O gajowym Jerzyku 24
Gajowy Jerzyk ze wsi Byczyna
wojnę z plagiatami rozpoczyna.
Sam gdy pisze wierszyki
to ma ,,super,, wyniki,
bo pomysły od innych wciąż zrzyna.
Gajowy Jerzyk i kumpel w Mali,
tak obaj tam nosy zadzierali,
że nie dojrzeli kupy,
skończyły się wygłupy.
Bowiem straszliwie się ubabrali.
Gajowy Jerzyk spod Tarnopola
podłapał kiedyś na plaży trolla.
Smarował go maściami
i leczył zastrzykami.
Taka to nieudacznika dola.
Komentarze (21)
A może by tak go...awansować,
nadleśniczego w nico scedować.
Pozdrawiam Maćku.
Zastanawiałem się co tym razem przydarzy się
jerzykowi:)
Jest wręcz stworzony do przygód:)
Pozdrawiam Maćku:)
Marek
ciężko wyplenić takiego trolla
gdy korzeniami mocno wrasta
pozdrawiam:)
Widzę, że Jerzyk wziął się do walki... :)
Miłego dnia Maciejku :*)
Dobre limeryki.
dobre na czasie, bo chwasta wyrywasie:)) pozdrawiam
Maciek