O gajowym Jerzyku 267
Gajowy Jerzyk spod miasta Ryki,
codziennie słuchał żony krytyki.
Bo ciągle obiecywał,
słowa nie dotrzymywał.
Aż w końcu poszedł do polityki.
Gajowy Jerzyk ze wsi Niedzicy,
ciągle zapomina o rocznicy,
nawet ślubu przed laty.
Dlatego co dzień kwiaty,
kupuje cięte albo w donicy
Gajowy Jerzyk z miasta Chorzele,
pracował co dnia raczej niewiele.
Aż wymyślił w głowie swej,
jak tu robić jeszcze mniej.
Chodzi do pracy tylko w niedziele.
Komentarze (17)
Tak mi się przypomniało- urodzeni w niedzielę-
pracusie.
Uśmiech mam i ten pozostawiam.
Limeryk pierwszy odzwierciedla naszą rzeczywistość.
Miłego dnia:))