O gajowym Jerzyku 326
Gajowy Jerzyk koło Łomianek,
do nieba pukał w każdy poranek.
Anioł wciąż mu tłumaczył:
szef grzechy już wybaczył,
lecz wszystkie miejsca pozajmowane.
Gajowy Jerzyk z wioski Rataje,
żalił się, że od życia dostaje,
zawsze w pewną część ciała.
Babcia też mu mawiała:
rozumu Bozia czasem nie daje.
Gajowy Jerzyk raz w Konotopie,
napisać wierszyk chciał na urlopie.
Gdy dopadł go ból głowy,
wnet wpadł na pomysł nowy.
Niebawem spłodził lecz… kserokopię.
Komentarze (26)
ze beda wszystkie miejsca zajete, tego tez sie nie
spodziewalem :))
Gajowy Jerzyk z Nowego Sącza
Codziennie rumem się nasącza.
Gdy poziom rumu
Sięgnie rozumu
Do politycznych dysput się włącza.
Witaj,
moim (wcale nieskromnym)zdaniem pierwszy
najlepszy...
Uśmiech, pozdrowienia /+/.(10-siąty)
Na łosiery mus jiść.
Łóń, rycho śwanty tero.
( Na pielgrzymkę trzeba musowo iść,
on prawie święty teraz)
A limeryki super
Jerzyk trzyma fason jak przystało
ale coś gajowego w nim za mało.
Bo gajowy więcej w lesie
Trzyma się przy interesie
A ten wciąż internetowe ciało
Ha! Łomianki górą....
miłego dzionka :)
:)
Pozdrawiam serdecznie:)
ależ ten pierwszy jest super!!
Jerzyk górą, wyróżnia się humorem i kulturą... Miłego
dnia przyjacielu :)
:))). M
No i 'uśmiech z rana jak śmietana.
Serdecznie Maciuś