O gajowym Jerzyku 436
Gajowy Jerzyk spod Banja Luki,
wyprzedać pragnął jaja na sztuki.
Kupił bowiem ich dwie kopy,
dla rodziny z Europy.
Nikt nie przyjechał- zostały zbuki.
Gajowy Jerzyk raz w mieście Dallas,
z pogodą miewał niezły ambaras.
Na wiosnę aura zimowa,
więc choinka już gotowa.
Jaja za bombki… będzie jak znalazł.
Gajowy Jerzyk spod wioski Nowe,
dziwił się bardzo, że plastikowe
jajka kupił w okolicy,
więc nie zrobił jajecznicy.
A jaja były… powystawowe.
Komentarze (18)
fajne!
Dobre:-)
:)