O gajowym Jerzyku 446
Gajowy Jerzyk będzie w Genewie,
oświadczyć pragnie się ślicznej Evie.
Ale tam młode kobiety,
mają już immunitety.
A Jerzyk o tym niestety nie wie…
Gajowy Jerzyk latem w Colombo,
kupić chciał słonia do swego combo.
W nim gajowi wspaniali
leśny jazz będą grali.
Brakuje tylko jednego z trąbą.
Gajowy Jerzyk spod miasta Końskie,
na pamięć wkuwał słówka japońskie,
bo właśnie poznał ładną Pin,
tylko, że ona była… z Chin.
Horyzonty ma Jerzyk ...zbyt wąskie.
Komentarze (15)
Jerzyk pozdrawia i wszystkim dziękuje
+
Bardzo fajne :)
Krótko piszę bo są trudności z wysyłaniem - nawet z
punkta dodaniem:)
Podoba mi się ten wiersz
Dzięki za okazję do porannych uśmiechów. Miłego dnia:)
Wspaniałe :). Pozdrawiam.
Fajne wszystkie
Wszystkie fajne.
Pechowy gajowy.
fajne
Fajna zabawa. Musze przeczytac wszystkie.. Pozdrawiam
Trzy udane. Dobrej nocy.
Wszystkie świetne z dobrą ironią. Pozdrawiam
serdecznie:)
+++ :)))
PoZdrówka, Maćku. :)
Wszystkie trzy świetne! :)))
Ja sobie dzisiaj zabieram drugi, bo taka jazzowa
abstrakcja mi obecnie pasuje ;-)))
Pozdrawiam, Maćku :)
Fajne :)