Garstka
Nastrój aury i dnia codziennego daje takie wiersze...
Mroczne konary
stoją modlitwą
zabrakło wiary
między gonitwą
Opadły łuski
nadzieja zżarta
odpływu pluski
przegrana karta
Idę do mroku
bez pożegnania
w ciszy otoku
czasu rozstania
Teraz bez maski
zniknę w płomieniu
i bez opaski
z wagą w sumieniu
I garstka prochu
użyźni ziemię
w podziemnym lochu
nowe istnienie
autor
Zakochana w wietrze
Dodano: 2021-02-04 14:58:29
Ten wiersz przeczytano 1224 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Ładny, ciekawy i bardzo mroczny wiersz. Czasami mamy
takie nastroje. Pozdrawiam.
Smutno i mroczno się zrobiło. Zniechęceniem powiało.
Nie można tak myśleć. Zacznij wspominać miłe i radosne
chwile. Przytulam serdecznie, uśmiechnij się - będzie
lepiej . Miej nadzieję:)
Już jest lepiej...kawa, lampka wina i muzyka
...jeszcze telefon i powrót...
Czasem zdarza się taka chwila, utrwaliłam...
Dziękuję za dobre słowa...
E jeszcze nie.
Jeszcze nie idź do tego mroku.
Nie śpiesz się proszę.
Trochę pesymistycznie ale nadzieja ma to do siebie, że
lubi wracać :)
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
O, matko, kup sobie coś na rozwianie tych posępności.
Posłuchaj muzyki, życiu rzuć wyzwanie, zatańcz na
puentach miłości taniec.
Serdecznie pozdrawiam, z wiecznym uśmiechem :-)
Zakochana w wietrze. Zabraniam całkowicie takich
mroczności. Proszę się natychmiast poprawic. Wiersz
jest ładny ale nie na miejscu.:(. Pozdrawiam i na
uśmiech Twój liczę :)
Ojej bardzo mroczne przytłaczające myśli, trzeba
pomyśleć o czymś przyjemniejszym :)) Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem i życzę poprawy pogody ducha
:))