Garymatias
Co miałam wybrać? Cynizm, gniew, czy
sarkazm,
kiedy powiedział, że... miejsce przy
garnkach!?
Wybór był trudny - chwyciłam
szybkowar...!
Z nadmiaru opcji zwykle boli głowa.
autor
grusz-ela
Dodano: 2016-08-31 08:17:02
Ten wiersz przeczytano 1436 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Ja też wolę szybkowary. Szkoda, że nie mam ;)
Pozdrawiam :)
Ziu-ka, dzięki bardzo :)
Magdo, owszem, od tylu też da się czytać :)
Andrzeju, ja tak uczyniłam, a peelka to insza inszość
:)
Mariat - flaszka? Oki, Twoje zdrowie :)
Angel Boy, dzięki.
PS. - głosiki bez znaczenia są dla mnie, ale miło że
się fraszka podobała :)
Halinka - ewentualnie na raty :)))
Al-bo - galimatias i niezły kogel-mogel - wszystko z
kuchni rodem :)
Mariusz - szybko-walem - ekstrrrra! :)
Januszku - link super :) Garry też ;))
Mms - jest jeszcze opcja kobiety "przy garach", jak w
tym wierszyku:
http://ela-gruszfeld.blogspot.com/2015/03/zdjecie-kobi
ety-z-perkusja.html
:)
Ostatecznie mogłaby do wyboru być i taka opcja-
stoję niby przy garach
ale właściwie - wiersze składam :)
Świetny!
Od tytułu po puentę super.Pozdrawiam.
A ja bym się rozwiódł...
Pozdro.