Gdy Ciebie nie ma
Bo gdy Ciebie nie ma uśmiech przeradza się w smutek
Nie wstanę jutro z uśmiechem rano
Pytasz dlaczego?
Bo nie zobaczę Ciebie
Nie uśmiechnę się jutro do nikogo
Bo uśmiech chcę zachować dla Ciebie
Moje oczy nie będą miały blasku
Bo blask moich oczu rozpalany jest Twoją
miłością
Nie będę śpiewała pięknie jak skowronek
rano
Bo mój anielski głos możesz dostrzec tylko
Ty
Nikt nie powie mi jutro „jesteś
niezwykła”
Nikt nie spojrzy na mnie zakochanym
wzrokiem
Nikt nie powie mi że kocha
Nikt nie powie mi że chce żebym została
Nikt nie zechce żebym go przytuliła
Ty będziesz żył pełnią życia
Choć nie będzie mnie blisko
Mimo to
Nie powiesz żadnej że jest wspaniała
Nie spojrzysz na inną zakochanym
wzrokiem
Nie powiesz innej że kochasz
Nie poprosisz żeby została
Lecz będzie Ci brakowało czyjegoś ciała
Mojego ciała
A ja?
Nie powiem nikomu że jest najwspanialszy na
świecie
Bo taki możesz być tylko Ty
Nie spojrzę na innego zakochanym
wzrokiem
BO ten wzrok widzi tylko Ciebie
Nie powiem nikomu że go kocham
Bo kocham tylko Ciebie
Nie powiem nikomu żeby został ze mną
Bo Ty nie możesz, Ciebie dziś nie ma
Lecz będę chciała żeby ktoś mnie
przytulił
Tym kimś jesteś Ty
Jesteś blaskiem w moich oczach i nadajesz sens mojemu życiu:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.