Gdy nie wierzysz
Po kilku chwilach z Tobą
Myślę o tym, by tylko rzucić Cię na
łóżko
Rozpiąć bluzkę i nie pozwolić Ci w ogóle
dzisiaj usnąć
Pamiętaj, nie będziesz spać sama
Będę całować Cię po piersiach, szyji,
ustach i kolanach
Jeżeli martwisz się czasami
Że nie grzejesz mnie,
Że nic się mi nie dzieje, gdy się
śmiejesz
To zwątpiona przyblisz się,
Dam ci lekcję, Ty będąc przy mnie
powodujesz, że mam erekcję
Masz ponętne usta, jesteś atrakcyjna
A ja k**a z długopisem - kolejna
koalicja
Co mam teraz zrobić?
Myśli tylko złote już
Muszę kończyć - mam ochotę znów!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.