A gdy patrzę w gwiazdy...
Patrząc w gwiazdy rozmyślam "co by było
gdyby..."
Lubię taki stan
Lubię myśleć o tym, co jutro będzie się
dziać
Moje myśli wędrują po krainach marzeń
Chciałabym by tam zdarzyło się coś
wyjątkowego
Coś, czego nie spotykam na codzień...
Czy chciałabym żeby to było uczucie?
Uczucie do Ciebie, które odwzajemnisz?
Tego nie wiem... Bo któż to wie czego ja
chcę?
Powinnam wiedzieć o tym sama ja...
Lecz wolę gdy ten błogi stan dalej trwa
Kiedy patrzę w gwiazdy myśląc o Tobie
Myślę i przypominam sobie każdą chwilę
Każdą chwilę spędzoną z Tobą
Wiele ich było... Niestety...
Ale czy wszystko można jeszcze odbudować?
Co Ty na to?
Może warto zaryzykować?
Wiem, że mi nie odpowiesz bo za bardzo się
boisz...
Ale bądź tak dobry i pomóż mi!
Powiedz-warto kochać?
Czy warto cokolwiek czuć?!
Może powinnam uciec gdzieś i nigdy
więcej...
Nigdy nie wracać do tego co przeszliśmy?
Do tego, co zdarzyło się już...
Wiem, że to już mówiłam, lecz powiem
jeszcze raz!
Często patrzę w gwiazdy myśląc co jutro
będzie się dziać...
Komentarze (1)
Gwiazdy sa dobra inspiracja... kazdy chyba doswiadcza
innych przezyc patrzac na nie... Dobry wiersz