gdyby - fraszka
gdyby w Polsce taki polityk się znalazł,
który nikomu by za skórę nie zalazł,
zawsze i wszędzie prawdę jedynie mówił,
i nigdy prywacie by gniazdek nie uwił,
oraz stronił od afer, tępił
przekręty…
to by natychmiast, obwołano go świętym!
Komentarze (33)
Nie sądzę, by obwołano go świętym, zaczęto by haków
szukać na niego i zaraz by było wiadomo, że pijak,
żonę tłucze, pięć kochanek posiada itd. cieplusieńko
pozdrawiam:)))
toć to czysty kosmos i nie lada wyczyn aby znaleś
chłopa, co przekręty zliczy. Pozdrawiam
Fraszkopisarz politykuje , polityk sobie z Polski
"fraszkuje ", i jak ma być dobrze w tym
kraju?!!!!!!!!!!
Gdyby się taki znalazł, to pewnie za wariata byłby
uznany... ale pomarzyć można, oczywiście...
Święta prawda takiego polityka ze świecą
szukać...fraszka super!
Patent na prawdę, kto ją ma?
Ale starać i tak się trzeba. Nawet polityka nie ma tu
nic do rzeczy. Roma1002- święty komentarz.
jest taki polityk, nazywa się J. Palikot :)
oczekujesz stanow idealnych i za to ci czapke sciagne
z glowy - w realu to tylko pobozne zyczenia -
niestety...
I chociaż nie lubię polityki w wierszach - nigdy... to
jak tu nie odwiedzić Vick Thora... przecie to rzecz
święta... :)
Ja wierzę ze są tacy, ale czy ktoś im pozwoli dojść do
głosu? A taki , który zacząłby walczyć z wiatrakami
zostałby okrzyknięty co najwyżej wariatem nie świętym
Pewnie tak, ale najpierw byłoby milion podejrzeń, że
może jednak... Że przecież coś być musi.... Pozdrawiam
ciepło.
U nas i święty robi przekręty.
Taki w Polsce jeszcze sie nie urodzil :)))))))
Politycy – czy nam się to podoba, czy nie
– są wciąż obecni w naszym życiu. Moim zdaniem,
od nas w dużym stopniu zależy jaki będzie POLITYK
IDEALNY, jakie będą standardy etyczne życia
politycznego. I czy w ogóle będą. Przecież to my ich
wybieramy (nawet wtedy, gdy nie głosujemy). Wystarczy,
żeby politycy (i nie tylko oni) przestrzegali zasad,
które wymienia Fulghum w swojej książce "Wszystkiego,
co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w
przedszkolu": dzielić wszystko, postępować uczciwie,
nie bić innych, odkładać na miejsce każdą znalezioną
rzecz, sprzątać po sobie, nie brać nic, co do mnie nie
należy, powiedzieć „przepraszam”, jeśli
się kogoś uraziło. O ile nasz świat, tu i teraz, byłby
lepszy gdyby politycy: nie brali nic, co do nich nie
należy i potrafili powiedzieć przepraszam, jeśli kogoś
urazili. Czy wielu jest jednak takich, którzy wierzą,
że jest to możliwe?
no to prawda :) ale w Polsce to nie mozliwe ,a
swietosci to i tak rozdaja na lewo i prawo, :) +++