Gdzie jestem, ona mnie szukała?
Jestem umęczony.
"Gdzie jestem, ona mnie szukała?".
11.08.2016r. czwartek 12:11:00
Gdzie jestem?
Nie wiem, szedłem prosto przed siebie.
Co robię?
A siedzę na krawężniku
Stałem się gołębiem
I mam nogi wyciągnięte na jezdnię.
Tak jak ryba nie zaczyna
Się psuć od ogona
Tak ja będę ginąć od nóg.
Łukasz znalazłam Cię,
Bo gołębie nie mają ludzkiego głosu.
I tak mnie nie zrozumiesz
Mówię jej,
Bo tłuczesz, męczysz
I zostawiasz mnie w szczerym polu.
Jutro święto, szansa, że będziecie mieć więcej czasu, a więc będzie długi tekst.
Komentarze (19)
Poruszający... szacuneczek :)
znakomity
Super wiersz, pozdrawiam cieplutko :-)
Porażka to tylko - krok
przed prawdziwym zwycięstwem.
:)
Pozdrawiam
Witaj Amorku.....Ciekawy ten Twój wiersz i jak dla
mnie, dość osobliwy (ale pewnie taki miał być).
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, spokojnej nocy.
Ślicznie dziękuję, za miłe odwiedzinki:)
Walcz o swoje. :-)
Pozdrawiam!
-- ciekawy wiersz..
- dziękuję za miłe słowa... :)
Witaj,
twardy jesteś - nie dasz się.
Powodzenia.
Radości na co dzień i od święta.
Pozdrawiam.
Amorek jesteś straszny. kto mówi, że jesteś fajny to
ch... Walnij gruchę
Samotność to nic dobrego...
Pozdrawiam
Amorku! jesteś żałosny Ja Amator skręcam się z bólu.
Jesteś prymitywny. Może dlatego, że jesteś UMĘCZONY.
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
...dzisiaj tak trudno o to szczere pole...śle jak się
chce...to i jest w uczuciu i naturze......dzięki za
komentarz...pozdrawiam serdecznie
Dobry wiersz :) pozdrawiam i głos zostawiam +
(zapraszam do siebie na prawdziwą historię o mnie,
chcieliście wiedzieć po jakich przejściach jestem, tam
wszystko jest)
nigdy się nie poddawaj .. bardzo dobry wiersz ..