Gęś i kurka
Na podwórku przy siewniku
było kiedyś sporo krzyku.
Kurka z gąską się spotkały
i tak sobie pogadały.
- Musisz wiedzieć droga gąsko
nie wyglądasz wcale bosko.
Piórka brudne tłuste całe
i do tego same białe.
- Pani wcale nie ma wdzięku,
chodzi jakoś po kaczemu.
A te nóżki, popatrz sama
przecież nawet szkoda gadać.
- Zechciej zerknąć w moje pióra
kolorowe dół i góra.
Są też piękne pełne blasku
bo się kąpie w ciepłym piasku.
Gdy się kurka wygdakała
i na furtkę wskakiwała
gąska skrzydła rozpostarła
i tak grzecznie jej odparła.
- Cóż, że ciebie pełno wszędzie
na najwyższej siedzisz grzędzie
kiedy nawet w płytkim stawie
wnet utoniesz droga pani.
- Po majowym ciepłym deszczu
będziesz miała zimne dreszcze
Twoje pióra tak przemokną,
że się staniesz kurą zmokłą.
Wnet się Maksiu przy nich zjawił
i na baczność je ustawił.
Po obiedzie przy niedzieli
uwag kilka im udzielił.
- Gdy mieszkacie razem w stadzie
to szacunku więcej dajcie.
proszę dzielnie się tu wspierać
i w potrzebie rad udzielać.
- Spokój ma być i porządek
bez wyjątku nawet w piątek,
gdyż jak wiecie gniew rujnuje
no a zgoda most buduje.
Komentarze (58)
Wiersz dydaktyczny i nie tylko dla dzieci:)
Maksiu..mądry pies:)
Pozdrawiam
Kaczorku super wiersz dla dzieci,ale może się tyczyć
do różnych środowisk,bo zgoda i porządek
buduje.Pozdrawiam.
Super z przesłaniem nie tylko do dzieci :)
Pozdrawiam :)
chociaż, jak się przyglądnąłem
kura wygląda dobrze...
choć najlepiej
- na rożnie.
Pozdrawiam serdecznie
fajny w odbiorze
każdy z nas most budować może...
+ Pozdrawiam
Masz rację, dobra przestroga.
brawo, bardzo mądrze i sympatycznie :-)
Rytmicznie i dydaktycznie. Zamiast
"- Tyś jest tłusta droga gąsko"
przeczytało mi się
"- Musisz wiedzieć, droga gąsko,",
żeby uciec przed powtórzeniem, ale to nie mój wiersz.
Miłej niedzieli:)
To prawda, niezgoda rujnuje.
Ciekawie Kaczorku:)
Masz tu piosenkę na cały dzień
https://www.youtube.com/watch?v=55y9sofx_II
W tytule chyba r uciekło :-) miłego dnia paaa kaczorku
Jakbym wróciła do dzieciństwa- tak było na naszym
podwórku...Miłej niedzieli.
A mnie przypomniała się fraszka Sztaudyngera:
"Jeden kuperek kaczy,
a tylu podrywaczy."
Pozdrowionka.
Z przyjemnością przeczytałam...
uroczej niedzieli Kaczorku:)