Głupcze
I teraz stoisz głupcze,
Płacząc wciąż.
Czytając niedokończone pamiętniki,
Prawie spalone listy.
Wąchając stare, zasuszone kwiaty,
Liście.
Próbujesz wypatrzeć sobie miłość.
Która nigdy nie nadejdzie.
Wychodzisz w drogę.
Jakbyś głupku nie wiedział,
Że ona już nie wróci.
Wołasz,
Po polach chodzą twe słowa,
Lecz nikt ich nie usłyszy.
Chciałbyś cofnąć czas,
A on, na złość ucieka przed tobą.
I teraz stoisz głupcze,
Płacząc wciąż.
Daleko od niej,
A zarazem bliżej niż kiedykolwiek.
Zwątpiłeś w swą mądrość,
Więc teraz cierp głupku.
Ten problem gości też w twych snach,
Jak wiatr, którego dotknąć nie możesz.
Twój krzywy uśmiech
Maskuje łzę.
I tylko wspomnienia
Dają nadzieję,
Która mimo zieleni
Nie wróci.
I teraz stoisz głupcze,
Płacząc wciąż.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.