Gość
Miałam gościa niezapowiedzianego
Akurat
zapomniałam pozbierać
wczorajsze butelki
po zabawie z przyjaciółmi
Akurat
wymiotowałam kaca
nad toaletą
Nie słyszałam
trzaśniecia drzwi
kiedy wchodził
Zostawił na stole
obok kieliszków
białą karteczkę
i podpis
"Odchodzę.
Twój Anioł"
-Mojemu Aniołowi Strózowi...
autor
~Lena~
Dodano: 2006-10-16 18:22:19
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.