Gości duzo ale panów mało
opowiadanie gwarowe
Gości duzo ale panów mało
Drewniane ptoski i krokusy mojom Równie
Krupowom pomiędzy namiotem nie z tego
świata, a jarmakiem z twórcościom ludowom i
nie ino.Odbywo się tu Międzynarodowy
Festiwal Ziem Górskik cyli Święto Góroli s
tustela i ze świata.
Tęcowe barwy odzienio i kóroli migajom w
tońcui kolorowe wstązki powiesone na
wielkik stojokak koło namiotu.Uroda i
młodość w cenie i głos i dryg w
nogak.Słonecko grzeje, ale nocom polom się
pośrodku trzy watry na polanie pomiędzy
namiotem a budkami ze śtukom
ludowom.Ustawione kiermasne lady na ftoryk
wisom i stojom malowane na śkle obrozki ze
świętymi i dobrymi chłopcami z muzykom
góralskom i polany owiec przy sópkak,na
kolejnyk ladak wycinanki bibułkowe
,koronki,kilimy, rzeźby,wojki prowdziwyk
kóroli na srebne zapinki i góralskie smatki
i chojco jesce.
Dalej namioty handlorzy z Polski ze
świecidełkami,ziołami ,świeckami we wodzie
abo jadłem
drogim jak downo w Peweksie.
Piwa,wina,,gorzołki,miody i rózne wędliny i
chojco jesce syćko w cenie.
Ino jo stojem z ksiązkami,mom ik dość pore
nie na wielki zorobek ino coby zarobić na
następny tomik, coby się po nasym pokoleniu
cosi ostało, dlo następnyk pokoleń co się
tu narodzom.Nieskromnie napisem kielo to
tego mom cok napisała pomiędzy robotom w
biurze,w polu i w dóma.Babskie
śtuderowanie,Ukwalowanie z Panem
Bogiem,Ziorko gorcycy, Skorusowy rózaniec,
Okrusyny mojego zywobycio,Upłazy i granie
mojego zywobycio,Światy mojego
zywobycio,Norącko jesiennyk myśli,Pomiędzy
dziedzinami niebem a hól graniom,Holne
pociorki,Wysoko urodzeni,Barwy zywobycio na
drodze do wiecności …i pisem jesce
następny trzynosty bo to strasno chorobo to
pisanie ni mozno jej zmóc nijakim
sposobem.Nie pilno nikomu cosi ode mnie
kupić,patrzom podeźranie coz tako babinka
może mądrego napisać.Teroz modny internet
to mozno f nim syćko wycytać.Ino ze jednego
nie wiedzom skąd nabierom do internetu jak
nie będzie twórców i nik nic nie
napise.
Siedzem za tom ladom jak za jakom kore, ale
tak se śtuderujem ze gości duzo, ale panów
mało,
nie znajom się na tym co prowdziwe i mo
wartość i dutki majom wylicone.Haj.
Komentarze (14)
Piękne Twoje pisanie Skoruso! Lubie je czytać.
ps. - do tytulu = tak, panów mało - i w sensie że
mężczyzn już od lat jest mniej niż kobiet, i panów
jako Panów przez duże P. Tych to ze świecą należałoby
szukać.
Masz rację - mamy raj na ziemi, pełno wszystkiego, nie
musimy w kolejkach się zabijać, ale na książki
amatorów mało. A już żeby biblioteki próbowały parę
nabyć, to marzenie ściętej głowy.
świetne, refleksyjne opowiadanie napisany gwarą:)
pozdrawiam skorusa
Pięknie, z tradycją, brawo
Miło było poczytać.
Pozdrawiam, skoruso :)
Oj pikne to opowiadanie - pozdrawiam
cołki fajne i takie prowdziwe te Twoje śtuderowanie.
SKORUSO
proponuję napisać : nabierom do interneta jak nie
bedzie połetów :
będzie bardziej gwarowo
daję głos i znikam
Długi i piękny :) Daję głosik i pozdrawiam :)
Piękne te Twoje pisanie Skoruso. Tak lubie je czytać.
Pozdrawiam serdecznie.
+)
przyjemnie się czyta...
'jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze'
pozdrawiam :)
no bo widzis ile dutków trzeba wydać kiejby tam do
Ciebie dojechać...
to i nie dziwota ze na "Babskie śtuderowanie," już
braknie...
a internetowo roscyłać ni możno??