grawitacja

Kropla47

Zdecydowanie wole pociagi zawsze mozna wyskoczyc a w
samolocie i łódce juz nie:)))

Samolotem czy pociągiem, a może łódką... nieważne.
Dobrze że wiersz żyje;)Miłego dnia Tomaszu.

A ja dzisiaj zapomniałem maski. Zastanawiam się czy
jak coś to można zgłosić z jedno nieprzygotowanie czy
od razu pała /czyt. pałą ;)

Witaj.
I jak tu, nie uśmiechnąć się, do tej “grawitacji” :)
Pozdrawiam.:)

Witaj Tomaszu:)

I tylko oby nie dwa metry pod ziemią:)

Pozdrawiam:)

Karl

Więc nie ma tego złego co by na oponach nie
zaoszczędziło:))

Dziekuje bardzo, klaniam sie:)

opony się nie zdzierają i pasażerowie frajdę mają
Pozdrawiam serdecznie

Swietna ironia Tomaszu :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)

I tak powinno być;)

Fantastycznie. Pozdrawiam :)

Świetna ironia na czasie
Pozdrawiam

Dziekuje wszystkim za wizyte i komentarze, klaniam
sie:)

OK, wszystko w porządku, Będzie żyło, jak nie umrze.
Serdecznie pozdrawiam Tomku.

Świetnie - przepisowe lądowanie :-)
pozdrawiam