o grodzeniu
TYPOWE MYŚLENIE
Pan z leśniczówki
pewnego czasu
zaprosił mrówki
do lasu.
Tak, tak, a potem
sam własne włości
ogrodził płotem
w całości.
- Niech się rozłażą
tam, gdzie zamarzą,
byle nie w moje
podwoje…
KONKLUZJA
Najgłośniej krzyczą o otwartości,
ci którzy sami grodzą swe włości.
autor
anna
Dodano: 2018-11-14 07:57:39
Ten wiersz przeczytano 2132 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
I takich ci u nas dostatek.
co do przeszkód co niektórym nie przeszkadzają wchodzą
na nie swoje włości.
Jedna z typowych ludzkich cech bardzo ładnie ujęta
przez autorkę.
Podoba mi się konkluzja, która jest udaną fraszką na
temat obłudy.
Jeśli idzie o obraz, który ją ilustruje, to nie jest
przekonujący.
Wiadomo, że dla mrówek płoty nie stanowią przeszkody.
Miłej środy:)
Prawda! Świetnie to ukazała we fraszce :)
Miłego dnia Anno :*)
☀
Mądre słowa pozdrawiam