o gruda-woł acz last time
Słaba czerwona poświata trzeszczały
dopalające się głownie swąd spalenizny
niósł się plażę otaczały bazaltowe głazy
wzdłuż brzegu ciągną się identyczne
budynki
Noc, zlew niepewności i błędu
nad budynkiem przyświeca jej
daleka wizja świata
Ludzi pięknych silnych, zdrowych
świata, w którym nie byłoby miejsca
dla chorych kalek nienormalnych
psychicznie,
skażonych ideologią Marksa Lenina
Austriackiego wizjonera
wyobcowanie nowych zdań na zachodnim
wybrzeżu
My Life sekcja zwłok namacalność wyrażenie
podmiotu
Każde słowo gest wyraz twarzy
godzina po godzinie bicie zegarów
wieżowych uczucie paniki paraliżująca
postać która zarządza obiegiem wody
W tym stanie wierzyłem że Bóg nie chce już
mi pomóc
Komentarze (3)
ja nic nie pisze o aborcji lub eutanazji i w tych
dwoch przypadkach chyba największą role odgrywa
czlowiek i jego decyzje , nikt chyba nie ma prawa
decydować za drugiego człowieka jak ma zyc ,chyba że
jest na potrzymaniu mechanicznym
ta ideologia nadal się rozpowszechnia (eutanazja,
aborcja...)
Niedawno był dzień niepełnosprawnych.
To nie niepełnosprawni. To ludzie.