Grypka
Zakradła się nie wiem kiedy
sieje katar bóle głowy
robi ten czas smutnej biedy
bo nikt na nią nie gotowy
a gorączka się podnosi
pot zalewa całe skronie
i o łóżko człowiek prosi
zimne nogi zimne dłonie
tak mnie jakieś dreszcze biorą
Gripex wcale nie pomaga
antybiotyk, to ją spiorą
do rozumu jej zagada
będę leżał dni już siedem
tak mnie grypka uziemiła
jam nie pierwszy i nie jeden
co do łóżka położyła
Komentarze (17)
Dzieki , myślałem że mi przechodzi a tu dusi od nowa.
Pozdrawiam , zdrówka życzę .
Wiersze pójdą w zapomnienie,
co tam w spisie jeszcze drzemie.
Pozdrawiam Kuba, grypę zawsze wygrzewam pod pierzyna
aż do potów... i skutkuje.