Grzyb
(emerytom)
zgłębiał zawiłości
wiedzy posiadł kapkę
nie otrzymał wiele
na więcej miał chrapkę
los zakpił okrutny
zostawił przy drodze
robak zjadł od środka
nadszarpnął go srodze
pamięć też zawiodła
co robić? nie wiedział
czekał całe życie
liczył na swój przydział
z kursu musiał zboczyć
nowe wybrać sztuki
trudno w późnym wieku
brać się za nauki
teraz, gdy koślawy
chwiejny, nadgryziony
na tor zagrzybiały
został odstawiony
Komentarze (27)
Aleś napisała...biorę dużo do siebie.Wiek swój mam,
zakład mnie kopnął, na nauki za późno.Koślawy nie
jestem...ale chwiejny i nadgryziony.Ciekawie ten temat
opisałaś i zgrabnie.Pozdrawiam.
Nie mam cechy twojego "Grzyba" może dlatego że nauki
pobierałem w wyznaczonym wieku a na emeryturze mam
zajęcie na beju. Robakom się nie dam, gratuluję
wiersza.
Ciekawy wiersz z przesłaniem . Pozdrawiam
Wierszyk z bardzo wymownym przesłaniem, i niestety nic
lepiej nie będzie,
Bezmyslnosc daje sie we znaki nie tylko
emerytom,,,czasem mlodziency bywaja
naprawde starzy i zgrzybiali.
Chyba każdy ma takie dylematy
Mój drogi emerycie teraz zaczyna się życie. Wziąć się
w garść trzeba za nim pójdziesz do nieba.:)
Na bocznicę odstawiony . I jaki on tam zgrzybiały , to
świat zbyt kulawy .
Dużo prawdy jest w tym wierszu
to sie nazywa mistrzostwo przekazu i latwosc doboru
slow:) smutne przeslanie ale taka panorame widzimy
coraz czesciej dookloa nas:)
dobrze napisany,ale bardzo pesymistyczny wiersz... ale
czy naprawdę jest aż tak źle?
Fajny wierszyk, przesłanie wymowne i na czasie. Z
każdym dniem jesteśmmy coraz bliżej czasu emeryckich
dylematów.