Grzybobranie
Grzybobranie
Grzyby rosną na wojnę -
tak moja babcia mówiła
- Nie zbieraj więc nigdy ich dużo,
żebyś się nie pokłóciła
Choć są przepysznym darem,
bierz je do kosza z umiarem
Myśl zawsze o drugiej osobie
nim jej za dużo powiesz
A grzyby faktycznie jak wojsko
gdzieś pod drzewami rosną
Czekają swojego rozkazu
by rosnąć szybko, od razu
To wojsko bez hełmów się rusza,
to wojsko jest w kapeluszach
Prawie jak muszkieterzy
- kto w to pisanie uwierzy?
Że grzyby te zdane na klęskę
bo uciec nigdzie nie mogą
W podłożu stoją bez ruchu
podparte tą jedną nogą
I gdzie tu spytacie wojna?
Las…, okolica spokojna
To my, właśnie my sami
dla grzybów - zbrojnymi wojskami
Lecz choć je wszystkie wytniemy
i w lesie, i za polaną
To one dzielnie odrosną,
jak Feniks z popiołów powstaną
PS.
W tym roku rośnie ich dużo
przy drogach, w ogródkach i w
lesie
Odgłosy wojny ze wschodu
„wiatr” w naszą stronę dziś
niesie
I żeby wesołych słów babci
nie rzec w godzinę złą
Panie chroń nas od wojny!
Potężną mocą swą
autor:Urszula
Ciuba
Komentarze (10)
Ciekawe bardzo zestawienie,
tak, "Panie chroń nas od wojny!", pozdrawiam ciepło.
Grzybobranie zestawione z wojną.
Bardzo ciekawie.
Przekaz wiersza również, zwłaszcza w końcowej srofie.
Te słowa powinny głośno wybrzmiewać.
Panie chroń nas od wojny!
Pozdrawiam i głos swój zostawiam, klikając w niebieski
napis pod wierszem "Głosuj na wiersz"
Ciekawie babcia mawiała ale u mnie kiepsko z tymi
grzybami było a tak bardzo je lubię. Wiersz super
jestem na tak pozdrawiam .
Bardzo ciekaw e porównaia ale i wniosek prawdziwy.
Pozdrawiam.
Zabawny wiersz. W ciekawy sposób łączy motyw
grzybobrania z wojennymi porównaniami. Zwraca uwagę na
umiar w zbieraniu grzybów, podkreślając przy okazji
wagę troski o innych. Zasługuje na solidny głos.
(+)
Wspaniały wiersz, niech Pan nas chroni, bo to
najgorsze, co może się wydarzyć.
Pozdrawiam serdecznie :)
Panie chroń nas od wojny!
Oby babcine słowa tym razem wiatr powiał daleko, a
przepowiednia niech od nas szybko ucieka.
Wiersz z podobaniem. Coś nowego się dowiedziałam o
grzybach.
A o czym mówiło trzecie objawienie w Fatimie? Te z 13
lipca.
Kolejna jest więc chyba tylko kwestią czasu... (oby
nie)
Patrząc jednak na świat na te rosnące zarzewia ognia,
możemy się spodziewać najgorszego, wszakże niebo
ostrzega znakami.