gwiazda
Patrząc w Twe oczy,
odkrywam w nich niebo,
Błękit ich sprawia,
że delikatny dreszcz
przebiega po mnie.
Za dnia
przymykam powieki,
by lepiej dostrzec słoneczny blask Twej
twarzy.
A w nocy...
W nocy proszę byś
porwał mnie
uniósł
wysoko wysoko,
aż stanę się spadającą gwiazdą,
która zagubioną drogę koczy
w Twoich ramionach.
dla chwili dnia tego....
autor
Klaudia_wena
Dodano: 2008-02-12 19:29:41
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Pisanie zaimków rzeczownych dużą literą jest wskazane
tylko w listach.
Wyrazy po przecinku piszemy małą literą.
A teraz sposób opowiadania:
„Patrząc w Twe oczy,
odkrywam w nich niebo,”
= Patrząc w twoje oczy
odkrywam niebo
albo po prostu:
= w twoich oczach odkrywam niebo
„Błękit ich sprawia,
że delikatny dreszcz
przebiega po mnie.”
= Ich błękit sprawia,
że …
i proszę, niech to nie będzie „delikatny dreszcz
przebiegający po tobie”.
Potem jest fragment o zamykaniu oczu, by można było
„lepiej dostrzec słoneczny blask twojej twarzy”. Wiem,
co masz na myśli. Czasami przez zamknięte oczy widać
lepiej niż przez otwarte, ale ten fragment Twojego
wiersza jest nieprzekonujący.
Obrazek z podnoszeniem „wysoko, wysoko” i ze
„spadającą gwiazdą” jest obiecujący, ale niestety
„spaprany” kroczeniem „zagubiona drogą w twoich
ramionach” – i to z jakiego powodu? – „dla chwili
dnia tego....”
(cytat dosłowny z nowatorskim wielokropkiem,
składającym się z czterech kropek.)
Proszę, przyjrzyj się jeszcze raz swojemu dziełu.
Pozdrawiam :)