Gwiaździsta noc
Okno pokoju szeroko otwarte
jak duszy wrota na oścież
wejdź do jego wnętrza
dla ciebie stoi otworem
zaprasza jak podróżnika
zbłąkanego z przestrzeni
na łyk nektaru błogiego
pod sandałowym drzewem
jeśli pragniesz takiej gościny
usiądź w atlasowym fotelu
szafirem okrytym
przy stole obfitym w dary
pośród pełnych koszy szczerości
wiatr poruszył ażurową firanką
na parapecie obok kaktusa
maleńki ślad i zapach fiołków
na niebie ruszył duży wóz
poza obszar mlecznej drogi
szafir fotela poczuły dłonie.
09.12 – 10.12.2007.
Komentarze (31)
wyobrażam sobie...siedzę w fotelu...zapach
fiołków...noc...i dłonie...coraz bliżej i ...
chciałabym być gościem w takim pokoju a po za tym
wiersz ma bardzo słodki ,fiołkowy klimat
ładnie ciekawie opisałeś,nie przepadam za białymi ale
przeczytałam z przyjemnością.
pozdrawiam
wiersz ładnie napisany , miły w odbiorze, delikatny,
uczuciowy, przepełniony magią...pozdrawiam
Bardzo ładny i ciekawy wiersz-chyba i cieplej u
Ciebie-u mnie w plusie dwa stopnie i śniegu już nic,
okna na całą szerokość nie da rady otworzyć,ale już
niedługo...powodzenia
Słowami zaczarowałeś to niebo , pięknie.
Oryginalne zaproszenie, miło z takiego skorzystać,
atłasowy fotel i ten nektar, no no, fajnie napisane.
Wiersz jak akwarela pozostawia czas na marzenia.
Marzyciel i czarodziej z autora. Prawie zobaczyłam i
poczułam.
przez chwilkę przycupnęłam na poręczy tego atłasowego
fotela....zamknęłam oczy i poczułam ciepły powiew od
strony okna...zapach fiołków...rozpłynęłam się :)))
pieknie.bardzo piekny wiersz.pozdrawiam.
pięknie i ten zapach. podoba mi sie wiersz.
pozdrawiam.
Pomimo dzisiejszego pochmurnego poranka,dajesz
nadzieje na wiosnę jak i w sercu tak i na
dworze,dziękuje.
Chyba to lato, bo teraz nocą szeroko otworzyc okno ,
brrr- minus 12 stopni :)
piękny wiersz ... ciekawie napisany ... miło było go
przeczytać ... pozdrawiam ciepło