Haftowane chwile
dla wielu nowe twarze
w swoim gronie to przyjaciele
w jasno oświetlonym pokoju
przy dużym drewnianym stole
pochylone postacie w ciszy
haftują makatki
zgrabnymi ruchami palców
igłą i kordonkiem
tworzą piękne kolorowe kwiaty
obok przy ścianie
na maszynach do szycia
panie dokonują przeróbek
słychać serdeczny śmiech
na ich twarzach wymalowana
tęczowa radość
- czują się potrzebni –
pomimo upływającego czasu
dla nich jakby omijał to miejsce
odchodzę powoli na palcach
cicho zamykam drzwi
zatrzymując ten klimat
pełen ciepła i wyciszenia
im przeznaczony
29.09 – 30.09.2015.
Komentarze (54)
piękna refleksja wyhaftowana nadzieją:) pozdrawiam
Karolu
Urocze "Haftowane chwile".
Pozdrawiam serdecznie.:)
To chyba jakieś refleksje z oglądania obrazów w
jakiejś szacownej galerii.
Ładne refleksje.
Pozdrawiam
Och Karolu, jak pięknie kreślisz...naszą przyszłość...
pozdrawiam serdecznie
Chyba postanowiłeś nie przeszkadzać :)
bardzo pieknie napisane pozdrawiam
tylko nie zamykaj tych drzwi,
piękne haftowane chwile...
miłego dnia :)
Nie zamykaj tych drzwi, niech wszyscy zobaczą, że tak
też można
podnosząca na duchu wycieczka do wspaniałego miejsca
:-)