haiku na zimno / po raz czwarty /
Biało. Za lasem
głośno ujadają psy
płonie ognisko
Chmury. Goni wiatr
trzepie białą pierzyną
stary niedźwiedź śpi
Biały. Sypie puch
śnieg leży po kolana
na stoku czapy
Lód.Słońce grzeje
policzki czerwienieją
cięte jęzorem
Zima. Mrozi nos
sarny szukają siana
wilk zostawił ślad
Serce. Zastygłe
zimna i zraniona twarz
pali się świeca
Świerk. Pachnie lasem
wycięto młode drzewko
stroją je dzieci
Buzie. Wesołe
ulepiły bałwana
na szybie ażur
/I.Ok./
Komentarze (18)
Pierwszy raz czytam tak długi wiersz w formie haiku.
Do tej pory spotykałem tylko trzywersowe. Gratuluję
wykonania.
Zawędrowałyśmy w podobne okolice, no popatrz,widziałam
ślady małych stópek...:)
"są czerwone policzki" odstaje i to bardzo. dałabym:
"policzki czerwienieją". poza tym OK. pozdrawiam
ciepło :)